sobota, 30 kwietnia 2011

poranek

dzieje się, księżyc budzi się, odpocząć idzie słońce,
wiem, muszę zdążyć, nie wiem przed czego końcem.
kaganek oświaty nie rozproszy wątpliwości cienia.
coś jednak znaczy sto rzeczy bez znaczenia,
a sadzawką bez czucia morze zrozumienia
serce gorące mięśniem, bez Twego ramienia
i wierzę w rzeczy od zawsze będące
i za innymi chmurami to samo słońce.

piątek, 29 kwietnia 2011

nigdy nie napisze niczego o życiu, za bardzo osobisty stosunek do tego mam.


wole czytać tych co kochali, od tych co pisali o miłości.
(na podstawie posłowia do Bobkowskiego.)

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

wolę niewolę

wolę przeżyć minutę niż żyć sto lat
wolę zachwycić się Tobą niż podziwiać świat
wolę czerwień cegieł od błękitu nieba
wolę wtedy gdy chce nie wtedy gdy trzeba
wolę pochmurny dzień od nocy nieprzespanej
wolę świt kojarzyć z ranem
wolę czuć niż wiedzieć, który jest prawdziwy
wole nie rozumieć każdej perspektywy
wolę iść przez życie na sztandarach ze snami
niż jeden dzień walczyć z wiatrakami
wolę marzeń nie mieć wielu za to niech ważą
wolę wierzyć w coś między potylicą a twarzą ;)
wolę ławkę w parku niż knajpiany stolik
wolę widzieć, że sens jest w tym kiedy boli
i tak już czas jakiś w trudzie i mozolę
doświadczam moją słabą silną wolę

...a co Ty wolisz i od czego

niedziela, 10 kwietnia 2011

myśli mrowie

rozumienie jest procesem , dlatego
nie można zrozumieć, można tylko rozumieć.

na prawdę samodzielny stałem się wtedy,
gdy zrozumiałem od ilu osób zależę.

najbardziej cenie tanie rzeczy.
tani = niedoceniany

każda sroka swój ogonek chwali,
a każdego orła to głęboko wali.